Wąskotorówka z duszą - SKW Starachowice
Linię kolejową Starachowickiej Kolei Wąskotorowej Starachowice Wsch. Wąskotorowe - Iłża o długości prawie 20 km oddano do eksploatacji w 1950 r. W roku 1995 linia została wpisana do rejestru zabytków. W maju 2004 r. z inicjatywy władz Powiatu Starachowickiego przywrócony został ruch turystyczny na odcinku Starachowice Wschodnie Wąskotorowe – Lipie o długości 6 km, a od 2008 r. na odcinku Iłża – Marcule.
O historii, wartości kulturowej i rekreacyjnej SKW opowiada Andrzej Cygan – założyciel Klubu Turystyki Kolejowej Oddziału Międzyszkolnego PTTK, organizator turystyki, autor książek o SKW.
Piotr Gos: Spotykamy się w niedzielne południe w dość nietypowym miejscu. Skład kolejki wąskotorowej stoi na skwerku pomiędzy ul. Iłżecką a Al. Wyszyńskiego. Przy lokomotywie pod rozłożonym parasolem stoi stolik z eksponatami, wokół i wewnątrz pociągu biegają dzieci… Co to za akcja?
Andrzej Cygan: Wspomagam działania promocyjne operatora SKW tj. Stowarzyszenia Sympatyków Zabytkowej Jędrzejowskiej Kolei Dojazdowej w Jędrzejowie [ aktualnym operatorem jest firma Axel-Rail - red.]. W tym miejscu, w 2003 roku planowano przystanek SKW, a kilkanaście metrów dalej była budka dróżnika opuszczającego zapory na przejeździe kolejowym. Jest to okazja do przypomnienia mieszkańcom miasta, a tu okazyjnie, licznej klienteli galerii handlowej „Galardia” o tym, że kolejka jeździ, i że działa mini-muzeum „U dróżnika” gromadzące eksponaty związane z koleją.
PG: Kolej wąskotorowa odgrywała znaczącą rolę w rozwoju tutejszego przemysłu; była również związana z życiem mieszkańców regionu i elementem krajobrazu. Wielu mieszkańców ma ciągle żywe wspomnienia z nią związane, krążą anegdoty o tabliczce rzekomo wiszącej w wagonie z napisem „Nie zbierać grzybów podczas jazdy pociągiem”…
AC:“Przez lata kolej po prostu była. Istniała i żyła obok nas, a my przyzwyczajeni do jej obecności nie zdawaliśmy sobie sprawy ze skarbu jaki posiadamy. Śmialiśmy się z niej, że jest wolna, niewygodna i komiczna. Narzekaliśmy na znaki STOP przy ulicach i na nierówne przejazdy. Teraz nie musimy zatrzymywać się na "stopach", a pozalewane asfaltem tory, nie psują naszych aut. Zniszczyliśmy ją…?” (fragm. książki pt.: Starachowickie Kolejki Wąskotorowe, A. Cygan, 2005)
Urodzony w PRL, sądziłem, że kolejki będą "zawsze". Jako dorosły człowiek ze zdziwieniem patrzyłem na szybkie znikanie śladów po kolejach wąskotorowych. W tamtym czasie żyło się spokojniej, nikt specjalnie się nie spieszył - zwłaszcza kolej wąskotorowa. Była ona wykorzystywana przez PKP do przewozów towarowych i pasażerskich. Dominował dowóz załóg do pracy w Starachowicach, do budowanego zakładu w Zębcu i do Iłży. Nie mniejszy był ruch towarowy. Na bocznicy w Starachowicach przeładowywano towary do zakładu w Zębcu i dla Gminnej Spółdzielni w Iłży. W powrotnej drodze przywożono drewno, wapno z Iłży i rudę żelaza z pobliskich kopalń. Ale tak jak w całym kraju, tak i na tej linii nie było szans na konkurowanie z transportem samochodowym. Autobusy przejęły dowóz osób do pracy, a ciężarówki – przewóz towarów. Katastrofą dla tej linii w połowie lat 90-tych stał się brak zainteresowania jej losami. Na terenach leśnych, począwszy od 8 kilometra, nastąpiły zorganizowane na dużą skalę kradzieże. Wyrywano całe przęsła toru wraz z podkładami. Dopiero interwencja samorządu powiatowego i wolontariuszy z FPKW zapobiegły całkowitej likwidacji tej linii.
PG: Ale jak widać, kolejka wciąż jeździ i cieszy oczy…
A.C. Jest potrzeba przypomnienia osób związanych z najnowszymi dziejami kolejki wąskotorowej. W pierwszej kolejności to Dariusz Dąbrowski - w tamtym czasie członek Zarządu Powiatu w Starachowicach, i Paweł Szwed - prezes Fundacji Polskich Kolei Wąskotorowych. To dzięki nim przejęto teren od PKP, sprowadzono tabor i kolejka zaczęła kursować. Kolejne osoby to wolontariusze pracujący przy kolejce, poświęcający własny czas i pieniądze przywracaniu „do życia” zdewastowane tory. Postaram się wymienić ich nazwiska, w orientacyjnej kolejności przyłączania się do prac.
I tak, z Wrocławia przyjeżdżał Marcin Przybysz. Z Warszawy „Klan Paluchowskich”, a dokładnie to: Tomasz i Bartosz Paluchowscy oraz wujek, Janusz Wiliński. Częstym gościem był też warszawiak - Piotr Chyliński. Z Krakowa przyjeżdżał „Kalito” - Andrzej Kalitowski, pochodzący również ze Starachowic. Z naszego miasta pomagał jeszcze Jacek Tarnowski i Piotr Heda. Ze Skarżyska - Marcin Rogoziński. Kolejny „warszawiak”, choć ze Starachowic to Marcin Bednarczyk. Starachowickie „korzenie” ma też Rafał Osiewicz. Na nich zawsze można było liczyć, gdy ogłaszano akcję przy torach. Nie tylko w Starachowicach, ale i na wymagającym oczyszczeniu odcinku torów w Iłży. To dzięki tym osobom kolejka wróciła na tory.
W maju 2004 r. przywrócony został ruch turystyczny na odcinku Starachowice Wschodnie Wąskotorowe – Lipie o długości 6 km, a od 2008 r. na odcinku Iłża –Marcule. Aktualnie pozostał do odbudowy odcinek o długości 4,98 km. Powiat Starachowicki i samorząd Gminy Iłża podejmują działania zmierzające do odbudowy nieczynnych odcinków torowiska, aby połączyć trasę w całość. Od 2011 r operatorem kolejki jest Stowarzyszenie Sympatyków Zabytkowej Jędrzejowskiej Kolei Dojazdowej w Jędrzejowie.
P.G.: Informacje praktyczne o ofercie kolejki można łatwo znaleźć. Na co jeszcze można liczyć oprócz samego przejazdu?
A.C: Linia kolejki prowadzi przez tereny powiatu starachowickiego i gminy Iłża (powiat radomski). Większą część linii otacza Puszcza Iłżecka. Przystanek Lipie to plac rekreacyjny z miejscami do odpoczynku wyposażonymi w krąg ogniska i zadaszone wiaty. Jest tu węzeł szlaków turystycznych i ścieżka dydaktyczna. W pobliżu Lipia znajduje się Dębowa Góra z okazałymi bukami, w pobliżu której można zobaczyć siedliska czarnego bociana. Z Lipia można dojść do Rezerwatu Rosochacz (6 km czarnym szlakiem) - miejsca ochrony naturalnych wielogatunkowych drzewostanów porastających bagienne źródliska rzeki Świętojanki.
Na odcinku mazowieckim od stacji Marcule trasa biegnie brzegiem lasu, równolegle do drogi krajowej nr 9. Na tym samym odcinku drogi znajduje się osada Marcule, siedziba Nadleśnictwa, gdzie od 2007 roku działa Centrum Edukacji Przyrodniczej i Arboretum. Jest to specjalistyczny ogród botaniczny, w którym obejrzeć można kolekcje drzew, krzewów i najciekawszych bylin. Można też skorzystać z sal dydaktycznych z pełnym wyposażeniem, miejsca na ognisko i grilla z zadaszonymi siedziskami. Także tutaj prowadzą szlaki turystyczne i ścieżki dydaktyczne.
Będąc na stacji początkowej Iłża warto zwiedzić zachowaną małomiasteczkową zabudowę i kościół farny Wniebowzięcia NMP, Kościół Świętego Ducha z XV wieku i Muzeum Regionalne. Nad miastem górują ruiny zamku Biskupów Krakowskich z ok. 1340 roku z basztą widokową.
PG: Turystyka kolejowa przeżywa chyba renesans, w całej Polsce, Europie, restauruje się kolej wąskotorową czyniąc z niej atrakcję: wspominam pana imprezę „Pociąg do Sandomierza”, historyczną już w tej chwili, ale wciąż odbywają się inne...
AC: Pociągi na zamówienie uruchamiamy z każdej okazji (wycieczki, spotkania, urodziny, rajdy, imprezy integracyjne dla firm, a także dla uczniów gimnazjów, liceów i przedszkolaków) o dowolnej porze (pociąg na odcinku starachowickim jest zestawiony z wagonu osobowego i osobowo-towarowego, wyposażonego w oświetlenie, a na odcinku iłżeckim kursują wyłącznie wagony plenerowe). Wypoczywają i bawią się tu m.in. słuchacze UTW Starachowice i bywalcy Alter Ego Cafe - starachowickiej kawiarni artystycznej. Impreza „Szalona lokomotywa” cieszy się dużą popularnością.
Ciekawostką promocyjną jest to, że SKW znalazła się wśród 12 Cudów Świętokrzyskich w plebiscycie „Świętokrzyskie – Jakie Cudne” organizowanym w 2011r. przez redakcję gazety Echo Dnia pod patronatem Marszałka Województwa Świętokrzyskiego.
PG: Jest pan autorem książek o tutejszych wąskotorówkach: „Starachowickie kolejki wąskotorowe” (2005) i „Z szacunkiem o wąskotorówkach” (2011). W poszukiwaniu wąskotorówek zwiedza pan Zakarpacie; czyżby szykowała się nowa książka?
AC: Nie tylko, jeżdżę po Ukrainie w miejsca, gdzie jeszcze kursują kolejki wąskotorowe. Prowadzą one ruch planowy osobowo-towarowy, wykorzystując polskie wagony z Wrocławia. W rozmowach prowadzonych z ukraińskimi przyjaciółmi podkreślam potrzebę dbania o zachowanie tych linii. Jest szansa na to, by w przyszłości można było zobaczyć to, co ocalało z bardzo ważnego składnika postępu technicznego, jakim były kolejki wąskotorowe.
PG: Pasji i energii może Panu pozazdrościć niejeden młodzieniec. Życzę zdrowia i dziękuję za rozmowę.
- rozmawiał: Piotr Gos
SKW Starachowice - Informacje praktyczne:
Pociągi kursują obecnie w niedziele od czerwca do września; stacja SKW w Starachowicach znajduje się na ul. Targowej, przy przejeździe kolejowym (pod wiaduktem); stacja SKW w Iłży znajduje się przy ul. Błazińskiej.
Aktualna informacja o rozkładzie jazdy oraz rezerwacja dla grup zorganizowanych i wynajem pociągów : tel. 506 734 959, Więcej informacji: www.skw.org.pl.
Bilety do nabycia podczas jazdy u kierownika pociągu; tam i z powrotem na wybrany odcinek:
15 zł – normalny,
10 zł – ulgowy,
40 zł – rodzinny (2 osoby dorosłe z dziećmi)
Dzieci do lat 3 – bezpłatnie.
Rowery i wózki – bezpłatnie. W przypadku konieczności przewiezienia większej ilości rowerów na odcinku Starachowice – Lipie prosimy o wcześniejszy kontakt celem dołączenia do składu wagonu bagażowego.
Psy – bezpłatnie, w kagańcu i na smyczy pod warunkiem okazania ważnego świadectwa szczepienia. Bilety ulgowe przysługują dzieciom i młodzieży szkolnej za okazaniem legitymacji szkolnej.